Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arkaszka
Muzykant
Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 15:26, 18 Lut 2012 Temat postu: do wpisu |
|
|
Rzadko się wpisuję, bo nie jestem w stanie nawiązać sensownej dyskusji. Moja profesja to inna galaktyka. Ja tutaj się uczę. Niemniej jednak o czym teraz tutaj dyskutujemy? [link widoczny dla zalogowanych] mniejszych niż codziennie spotykani na ulicach miast, miasteczek i wiosek. Ludzikach, których nie wiem co wywiało na szczyty władzy. Przecież to celebryci, którymi mogą zajmować się co najwyżej tabloidy. Zdaję sobie sprawę, że mogą być groźni, ale przecież ich byt od nas zależy (przynajmniej powinien).
Co do kłopotów z internetem, to przepraszam za bezczelność, lecz proszę przeczytać wpis czynili to po wielokroć moi przedmówcy – przyznawał racji. Koń jaki jest każdy widzi. Zresztą uważam, że dziennikarze w Polsce zbyt powierzchownie i „topowo-newsowo” podchodzą do problemu naszej sceny politycznej. Partia Braci K (& przestawki osobowe takie jak Ziobro, Mularczyk, Giżyński, Brudziński, Gosiewski i cała reszta tej kompanii) to intelektualny „śmietnik” i zero merytoryczności – pokazali to gdy rządzili i pokazują to będąc w opozycji (przed rządzeniem i obecnie). Nadinterpretowanie ich „mocy” sprawczej w Polsce właśnie przez wielu dziennikarzy czy publicystów uważam za nieuczciwość intelektualną ze strony Pani środowiska Pani Redaktor – przecena, umizgiwanie się do najniższych instynktów tkwiących w naszym społeczeństwie, kreacja czegoś na co to-to absolutnie nie zasługuje, prześlizgiwanie się po istotnych problemach[link widoczny dla zalogowanych] czy Europy etc. Przecież ci ludzie, ze środowiska PiS-owskiego nie umieją w żaden sposób na te zagadnienia dać konkretnej odpowiedzi – bredzą i opowiadają cały czas androny: i to bez względu czy odpowiada „Wielki Edgar” czy pp. Kempa lub Szczypińska (o wymienionych wcześniej „tuzach” pierwszego frontu PiS nie wspomnę). Bo np. jakie znaczenie dla Polski ma spotkanie Ziobry z Dornem ? News, fakt medialny. Co ci panowie mogli ustalić lub zanalizować ? Tylko czy „wygryźć” Prezesa……Ale to merytorycznie nie ma żadnego znaczenia. PiS bez J.Kaczyńskiego będzie nadal PiS-em, reprezentującym to co najgorsze mentalnie w tzw. „polskości” (nie dziwota, że otrzymuje cały czas spora ilość głosów). Ten konserwatywny, anty-modernistyczny, „zapyziały” i tradycjonalistyczno-bigoteryjny, [link widoczny dla zalogowanych] rozgłośni o.Dyrektora elektorat musi mieć jakąś reprezentację w demokratycznym kraju. I właśnie ją ma. Taka jest właśnie ok. 25-procentowa nasza „polskość”, nasi „krajanie” zamieszkujący między Bugiem a Odrą. PiS to emanacja tego sposobu patrzenia na świat. I gdyby go nie było to i tak coś na jego kształt by powstało. Bo życie nie znosi próżni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Arkaszka
Muzykant
Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 15:29, 18 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Też oglądałem tę PiSagitkę, w której pan Zbigniew Szeryf Ziobro rwał się do mikrofonu, a pan Jarosław[link widoczny dla zalogowanych]i Prezes klepał się po nogawce i przywoływał swojego Wiceprezesa do nogi. Był to „budujący”widok. Właśnie w takiej chwili pan Zbigniew Szeryf Ziobro miał szansę okazać wielkość zwykłego człowieka o zwykłym poczuciu honoru i publicznie powiedzieć swojemu panu, co myśli o takim traktowaniu polityka, na którego zagłosowało coś ze 300 tysięcy wyborców. Jak się poczuli [link widoczny dla zalogowanych]? Nie wiem. Ja na miejscu szeryfa zerwałbym się z łańcucha. Ale zapewne dlatego nie zostałem politykiem w Polsce. Bo tutaj jest się albo wodzem, albo szmatą swojego wodza.politycy i media lub media i politycy wreszcie zaprzestaną rozważań o wyborach kolejnych, toż to ponad rok . Kto wytrzyma tą non stop kampanię wyborczą w Polsce , te non stop sądaże o poparciu parti XYZ czy Osoby XYZ .Pozostaje w tej sytuacji używanie pilota i kasowanie widadomosci z Polski . [link widoczny dla zalogowanych] i POLACY czynni zawodowo przeciez pracuja ,zdolniejsi tworza nowe projekty ,może nawet technologie , pokonują zbiorowo lub indywidulanie kolejne progi i uzyskuja powodzenie . Doznaja też spektakularnych porażek ,więc samo życie i jego procesy , ale na Miłość Boską nie o wyborachMam nadzieje, ze wowczas ruszy ambitny[link widoczny dla zalogowanych] Rzeczpospolitej. To co zrobili z Polska PiS, Kaczynscy, Ziobro itd z okrzykiem na ustach, ze to wszystko wlasnie dla Jej dobra, przechodzi ludzkie pojecie. Najgorsze, ze te wszystkie wybryki splywaja po nas jak po kaczce. Dobrze, ze Pani o tym pisze. Tusk i PO bedzie mial wielka robote do zrobienia. Mam nadzieje, ze sa swiadomi ogromu pracy jaka ich czeka. To bedzie dla nich ostateczny sprawdzian i szansa na dokonanie rzeczywiscie Wielkich rzeczy. Zeby tylko nie robili porzadkow z „ta POlska” na ustach, jak robi to cyniczny PiS. zastanawia, co mysla fani PiS o postawie swoich kandydatow. Takich jak p. Szczypinska, ktora stwierdzila, ze cos bylo nie tak, bo miala bardzo slaba kampanie wyborcza i trzeba szefostwo za to rozliczyc.
1. Czy pani kandydatka i inni jej podobni tak bardzo soba nic nie reprezentuja, ze musza liczyc na medialne sztuczki i sprawny marketing (o ktorego uzywanie oskrazaja Platforme)?
2. Jak do tej pory wygladaly kampanie PiS? Lepiej promowaly p. Szczypinska? czyli poparcie do tej pory zdobywala tylko dzieki lepszej medialnej oprawie?
3. Czy jest w PiSie tylko dlatego, ze ta partia do tej pory oferowala najlepszej jakosci widowiska medialne, a teraz to PiS opusci, bo juz sobie partia troche gorzej z oprawa radzi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arkaszka
Muzykant
Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 15:30, 18 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Poruszyłeś najważniejszy z możliwych tematów, ale muszę cię zmartwić. Ani PO ani Tusk osobiście nie mają najmniejszych szans aby zmienić Polskę na lepszą ( Drugą Irlandię he,he, he ) gdyż nie mają żadnego zaplecza intelektualnego, a sami reprezentują bardzo niski poziom wizjonerstwa i brak ambicji. Dlatego skazani jestesmy na imitacje, a nie inowacje. Naszą jedyna nadzieją jest twórcze i konsekwentne stosowanie najlepszch elementów cywilizacyjno – naukowych z dorobku Unii , ale brak jest fachowców, którzy odróżnili by ziarno od plew.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|